środa, 31 października 2012
ssstraaaachy......
Dla odważnych - można się częstować
A takie stwory - potwory odwiedziłymnie dzisiaj (zdjęcie takie sobie, robione w biegu)
piątek, 26 października 2012
Dyńka
Dalej dzieje sie dynia..... Powoli, powoli strasznie wolno.... ale została już tylko zieleń do wyszycia.
I poczyniłam małe zakupy w Skrapińcu
poniedziałek, 22 października 2012
Niedziela też ładna
I co tu dużo mówić........
Robótkowo niewiele się działo - tylko parę krzyżyków na dyni powstało. Zdjęcie inną razą.
piątek, 19 października 2012
Jesiennie kolorowo
Kolorowo i to jak. Na razie jesień nas troszkę rozpieszcza. I dobrze - słoneczka nigdy dość.
Jesiennie w haftowaniu - dynia na tapecie cały czas
I właśnie za chwilę zaczną się schody..... mam fatalny wzór jeśli chodzi o kolor zielony. Nic prawie nie widać. mam tylko nadzieję że z tego powodu nie zaprzestanę haftowania dyni.
No i małe przygotowania do świąt
niedziela, 14 października 2012
Powinnam zabrać się do roboty
...... ale coś mi się nie chce ostatnio. I mówię o różnych aspektach z życia.
A jeśli chodzi o haft to w szczególności duże zaległości posiadam.
W związku z próbą ujażmienia moich licznych niedokończonych haftów część z nich wygrzebałam z zakamarków. Powinnam dokończyć:
1. dynię - sal jesienny
2.
Tutaj brakuje koralików i tych na B.
3.
4.
Sal świateczny 2011 - oj ten to się chyba nie doczeka na dokończenie - przynajmniej w tym roku...
5.
No i nieszczęsne sloneczniki.......
To nie są wszystkie hafty zaczete, te znalazłam.
Kiedy powstaną? nie wiem...... Zobaczymy.
piątek, 12 października 2012
środa, 10 października 2012
marzenia się spełniają?????
Niektóre tak...... wyjazd do Norwegii.
Na niektóre czekam
właśnie na coś takiego miałabym wielką ochotę......
(zdjęcia znalezione w sieci na blogach skandynawskich)