niedziela, 10 kwietnia 2016
na zapas.......
Na zapas, na przyszłość ...... jakby mnie skleroza dopadła,zapomnienie o blogu, zarobienie i takie tam......
W końcu udało się..... mobilizacja pełna, nawet wśród znajomych. Panele w sypialniach ułożone i nawet obdeptane przez stado czarownic.
I kładą się płytki w holu (mężu jesteś wielki..... )
piątek, 8 kwietnia 2016
ooooo jakie zaległości
"Gonię w piętkę" Wszystko mija jakoś tak stanowczo za szybko..... święta minęły nawet nie wiem kiedy. W związku z niezauważeniem swiąt (nieposprzątanie, braki w lodówce :) , mijanie się z zakupami itp) padło na wyjezdne święta. Ale jak się cieszę, że udało nam się udać w rodzinne strony.
A dalej to już budowa, dom, zakupy budowlano-wykończeniowe, wykańczanie - głównie chyba nas. Bohatery w domu..... , brawo ja...... ,
Zestaw podręczny - niezbędny :)
W łazience brak szafki i zlewu.......
Pokoje pomalowane -tylko salon został....
A i tak roboty przed nami całe stado...... o ogrodzie to nawet nie chcę wspominać :p