niedziela, 25 lutego 2018
Zabawa w kartkowanie vol. 2
Tym razem zdecydowanie dłużej mi zeszło z kolejną karteczką w zabawie U Uli
Chyba polubię mapki :)
Na lutową karteczkę Ula zaproponowała taką mapkę
Dość dosłownie ją potraktowałam.
I będę mało skromna, ale....... podoba mi się.
I tym razem nie poradziłam sobie z wymyśleniem kartki wg. tej mapki na Wielkanoc. Ta gwiazda trochę mi nie pasuje. Wiem, wiem..... mogę zmienić na jajko, ale dla mnie to już nie będzie to. Albo.... jeszcze pomyślę :)
A teraz czeka mnie nadrabianie zaległości w oglądaniu blogów innych uczestniczek zabawy. Bo nie chciałam wcześniej zaglądać coby mieć własny pomysł na kartkę :)
W tym roku takie widoki to ogromna rzadkość> Czy u Was też tak mało słońca jest? Więc jak się pojawia to cykam, cykam......
No tak ja tu o tym że mało słońca a raz mieliśmy 3. jedno normalne i 2 malutkie :)
Zwierzaki zaczęły się pojawiać częściej.
Raz byłam świadkiem jak lis - tak lis, szedł za stadem saren. Polował? :) ale był co chwila odganiany.
Trochę więcej czasu - nie muszę uczyć się angielskiego....... no więc parę drobiazgów powstało.
No i jak to tak ..... bez kotów?