:)

Ponoć nic nie robię......

środa, 25 grudnia 2019

SAL na jesienne wieczory #4

Oj ciężko, bardzo ciężko z krzyżykami.... Opornie .... ale x do x, po parę xxxx i odrobinka niebieskości wskoczyła na kanwę. Jak tak dalej pójdzie to będę potrzebowała z 5 lat na dokończenie.... Ale do rzeczy
No i na obecną chwilę to by było na tyle. Ciekawe czy jutro uda się choć 2 krzyżyki postawić?

sobota, 14 grudnia 2019

Podsumowanie - Nowy haft na Nowy Rok

Zabawa zabawą ale w sumie to dumna jestem z siebie bo..... ukończyłam obrazek. A u mnie to wyczyn. Z reguły niestety zostają UFOki. Dzięki wielkie Aniu za zorganizowanie zabawy i nie ukrywam, że w kolejnej edycji też z chęcią wezmę udział.
A tak oto na obecną chwilę prezentuje się ukończony obrazek. Tak wiem , nie najlepiej.... ale poprawą wyglądu zajmę się jak będzie choć jeszcze jeden do kompletu. Wtedy też pomyślę o oprawie.

sobota, 7 grudnia 2019

Nowy haft na Nowy Rok #12

A wydawało mi się że skończyłam.... a tu się okazało że jednak nie :) Zabrakło 1 supełka ( u mnie malutkiego x )
Ale już jest