:)

Ponoć nic nie robię......

sobota, 7 listopada 2020

.........

 I zawaliłam wszystkie zabawy......  Ale ostatnie 2 miesiące w ogóle nie sprzyjały jakiejkolwiek działalności. 

Pod koniec września zmarł mój Tata.   Ja dalej nie mogę się pozbierać - tak wewnętrznie. Choć udaję, że jest zupełnie inaczej......

I to miał być długi post - chyba tak bardziej dla mnie żeby wyrzucić TO wszystko z siebie, ale nie daje rady.