No jak to? Przecież ustaliłysmy, że chorujemy na tę samą chorobę - "nicmisięniechcenie":)
w sumie dawno na nic nie chorowałam........
Justyś, już Ci dałam w innym miejscu :)
A czemu to? Nicnierobienie bywa fajne :-)
ale jakoś to - nicnierobienie fajne - trwa już trochę za długo..........
No jak to? Przecież ustaliłysmy, że chorujemy na tę samą chorobę - "nicmisięniechcenie":)
OdpowiedzUsuńw sumie dawno na nic nie chorowałam........
UsuńJustyś, już Ci dałam w innym miejscu :)
OdpowiedzUsuńA czemu to? Nicnierobienie bywa fajne :-)
OdpowiedzUsuńale jakoś to - nicnierobienie fajne - trwa już trochę za długo..........
Usuń