niedziela, 29 września 2013

Normalnie nienormalne......

Bo ja raczej na drutach nie robię, a tu takie przygotowania.......
Tak zachwyciły mnie chusty robione przez dziewczyny, że postanowiłam...... nie, nie chustę bo za chuda w uszach jestem, ale może choć szaliczek się uda. Może. Poza drutami wyciągniętymi z czeluści, igiełka też potrzebna bo kolejny znaczek Sal-owy trzeba zrobić.

11 komentarzy:

  1. Jakie ładne kolory tej włóczki!
    Czekam na szaliczek, mam nadzieje w łapach go pomiętosić :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ten czas szybko biegnie:( Już niedługo koniec tegorocznego kalendarza i .... kolejny obrazek:)
    Włóczka bardzo ładna kolorystycznie i ja także czekam z ciekawością jaki szaliczek powstanie :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana dasz radę! A wiesz, że ja dzisiaj też wzięłam do rąk druty i zrobiłam Moni opaskę na głowę najprostszą z możliwych i zachciało mi się też szaliczka z cieniowanych nici............... po prostu zgrałyśmy się w czasie z pomysłem robótki, ale jak będzie z realizacją to się zobaczy:):):)Pozdrowionka!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też odkurzyłam druty:))))i zrobiłam całkiem fajny komplecik dla dziewczynki:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajniusia włóczka, śliczne kolory., Ciekawa jestem szalika. Pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne kolory włóczki - ciekawa jestem efektu końcowego - a może jednak skusisz się na chustę?
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na chustę kiedyśśśś dam się skusić, ale jeszcze nie teraz

      Usuń