wtorek, 21 stycznia 2014

szaleństwo krzyżykowe

No bo jak to inaczej nazwać? 3 hafcik skończony? toż to szaleństwo........ ja nigdy tyle nie wyszyłam w przeciągu 20 dni. Bać się czy nie? dobra, dobra :) dalej wyszywam....... dopóki chęci są.
Pierwszy z 12 obrazeczków gotowy - no tutaj zdjęcie z brakującymi 2-3 krzyżykami. Zabawa u Mysi się rozkręca. Po cichu liczę na szybkie lub w miarę szybkie skończenie całości :) I trochę prozy życia..... Matko kochana co nas podkusiło z decyzją o budowie..... co nas pokusiło, zeby papierki samemu zbierać..... Toż to jest masakra. Urzędnicy wydają błędne decyzje, tony papierków trzeba pozbierać, drogich papierków. A ty brnij w gąszczu pokoi, z jednego do drugiego..... i tak w kółko. I się okazało, że pozwolenie na budowę jest dalej niż bliżej...... Szkoda słów......

11 komentarzy:

  1. wlasnolapnego grmadzenia dokumentow budowy wspolczuje, ale potem, gdy juz zamieszkasz bedzie cudnie. a narazie stres odganiaj krzyzykami bo ci dobrze idzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papirologia jest masakryczna...... ale teraz to juz tylko do przodu :)

      Usuń
  2. Jakoś stres musisz odreagować! Robótki na to dobre są!

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety pokonał mnie ból głowy, zero krzyżyków dzisiaj...... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To dobrze, że masz wenę do haftu, a przez papierologię przebrniesz siłą rozpędu...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba rozpęd nam wysiada.......
      A hafcik na razie też stoi....... :(

      Usuń
  5. Ale się rozpędziłaś z tymi xxx :))
    Papierologii nie zazdroszczę, ale potem to już będzie z górki.
    Pozdrawiam zimowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tylko najpierw na tą górkę musimy się wdrapać
      Pozdrowionka

      Usuń
  6. O budowie wiem :(, a to też herbatka będzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to zimowo-świąteczny obrazek będzie :) na przyszły rok

      Usuń
  7. Bardzo ładna praca. Mój obrazek też już gotowy. Czas na wesołego reniferka :)

    OdpowiedzUsuń