Rano może i jesień. Chłodno, mgła..... ale potem - cudna pogoda.
A balkonowo tak się dzieje
A potem jak wyszło słoneczko ......
No i przyszedł czas na kawę i herbatę
W planach była jeszcze wizyta na działce i próba ratowania krzaczorów już posadzonych, no ale mauż musiał dzisiaj (i wczoraj) być w robocie.
Kocham jesień!
OdpowiedzUsuńJa też, ale raczej tą kolorową, słoneczną..... bo z tą deszczową, ponurą to już nie przepadam
UsuńPogoda piękna a i herbatek przybywa :-) przy kawce :-)
OdpowiedzUsuńPiękne jesienne kompozycje masz na balkonie. Pozdrawiam jesiennie
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo
UsuńPozdrawiam
ale robótkę pająk wykonał, a taki mały:)Śliczne kwiaty na balkonie! Ja dzisiaj zrobiłam porządek na balkonie ze swoimi co je mszyce zeżarły , albo uschły bo nie miał kto podlać:), zostawiłam tyko "komarzyce" i te co na ścianach, w sobotę wróciłam od TEŚCIÓWKI, WCZORAJ NA TYDZIEŃ POJECHAŁ kRZYSZTOF WIĘC MOGE POWIEDZIEĆ, ZE MAM TROCHĘ LUZU , ale lier już mi sie nie chce zmieniać! Pozdrowionka dla Grzegorza i dzieciaków!!!!
OdpowiedzUsuńmisterna robótkę odstawił, a mgła jeszcze bardziej upiększyła :)
UsuńBuziole dla Was.
Kawy to i ja bym sie napil...
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy