środa, 4 stycznia 2012

Haftowanie

Dzisiaj jestem jak zombi..... po nieprzespanej nocy. Wiało tak bardzo, że myślałam, że dach nam zerwie, albo połamie te wielkie drzewa. Dzień do przyjemnych też nie należał. Więc (tak wiem.....) nie wyłaziłam z domu. I zabrałam się za wyszywanie.
To 5 kawa w zabawie RR kawowy zorganizowanej przez Moteczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz