O mamciu jak to zarosło. To będzie "orka" na ugorze. A żem laik to zaopatrzam się w literaturę fachową. Na razie teoria. Do praktyki chyba jeszcze daleko.
niech rosną, jak skończycie budowę, to powolutku, po kawałeczku zmienisz chaszcze w ogród, na to potrzeba trochę czasu... nie od razu Kraków zbudowano ;-) Ściskam, wysyłam słońce
O ja cie!!!!! Ależ boskie trawska urosły!!!!
OdpowiedzUsuńi dalej rosną :)
Usuńniech rosną, jak skończycie budowę, to powolutku, po kawałeczku zmienisz chaszcze w ogród, na to potrzeba trochę czasu... nie od razu Kraków zbudowano ;-)
UsuńŚciskam, wysyłam słońce
No to witaj w klubie. My to ręcznie karczujemy, żeby zaczęło ogród przypominać. No i podstawa to wyciągnięcie wszystkich korzeni z ziemi.
OdpowiedzUsuńNa razie będą cudne chaszcze
UsuńBędzie pracy, ale dasz radę! Osty piękne, też lubię!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj będzie...... i to mnie trochę przeraza, bo ja nigdy nie grzebałam w ziemi
UsuńMnie się taka łąka naturalna podoba :)
OdpowiedzUsuńTeren nieogrodzony, więc może się uda ciągnik zaangażować z pługiem po skoszeniu trawy.
Pozdrawiam serdecznie.
To jest ogród w stylu naturalistycznym, a nie żadne chabazie :) Kup dużo Randapu, przyda się :)
OdpowiedzUsuńTo jeszcze nie wylałaś fundamentów?:)A trawę to musicie ściąć , bo gdzie ten grill postawimy???? Pozdrowionka!!!
OdpowiedzUsuń