niedziela, 27 lipca 2014

herbatka 4

Nadrabiam zaległości w pisaniu bloga :) Kolejny post...... W końcu coś się ruszyło w sprawach robótkowych - hurrra Z wielkim opóźnieniem ale jest - kolejna 4 już herbarka i tak prezentują się wszystkie 4 W międzyczasie powstało takie maleństwo - monogram K - wykorzystanie jeszcze nie sprecyzowane. No dobra - chęci do wyszywanie wróciły ...... więc niech mi ktoś powie gdzie ja schowałam kanwę z zimowym sal????? bo też pewne zaległości mam i czas je nadrobić choć trochę..... A tu kanwy nie ma...... Jakiś czas temu byliśmy na wsi u teścia. Obok jego domku stoi stara rozwalająca się chałupa (trochę jej pomagają w rozwalaniu się) ach i to malowanie....... Jak wieś to.....

7 komentarzy:

  1. Pięknie, pięknie! Nadrabiaj zaległości i pokazuj :)
    Szkoda tej chałupy :( Kocham takie rustykalne klimaty...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne herbatki !!!
    Może Św. Antoni Ci pomoże i kanwa się znajdzie. Ja bardzo nadwyrężam jego cierpliwość - stale czegoś szukam.

    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Terenia - pomogło.....
      znalazłam. Teraz tylko jeszcze znaleźć wenę......

      Usuń
  3. Znajdziesz, znajdziesz :-) mam nadzieję, że przed Świętami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Justynka, wena jest przekorna i przyleci kiedy usłyszy, że jej wcale ale to wcale nie potrzebujesz ;)
    Herbatki wyglądają bardzo smakowicie! A chałupa.... niesamowicie malownicza, te zdobione cegły, ehhh

    OdpowiedzUsuń