:)
Ponoć nic nie robię......
niedziela, 27 lipca 2014
herbatka 4
Nadrabiam zaległości w pisaniu bloga :)
Kolejny post......
W końcu coś się ruszyło w sprawach robótkowych - hurrra
Z wielkim opóźnieniem ale jest - kolejna 4 już herbarka
i tak prezentują się wszystkie 4
W międzyczasie powstało takie maleństwo - monogram K - wykorzystanie jeszcze nie sprecyzowane.
No dobra - chęci do wyszywanie wróciły ...... więc niech mi ktoś powie gdzie ja schowałam kanwę z zimowym sal?????
bo też pewne zaległości mam i czas je nadrobić choć trochę..... A tu kanwy nie ma......
Jakiś czas temu byliśmy na wsi u teścia. Obok jego domku stoi stara rozwalająca się chałupa (trochę jej pomagają w rozwalaniu się)
ach i to malowanie.......
Jak wieś to.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pięknie, pięknie! Nadrabiaj zaległości i pokazuj :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tej chałupy :( Kocham takie rustykalne klimaty...
Herbatki świetnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne herbatki !!!
OdpowiedzUsuńMoże Św. Antoni Ci pomoże i kanwa się znajdzie. Ja bardzo nadwyrężam jego cierpliwość - stale czegoś szukam.
Pozdrawiam słonecznie.
Terenia - pomogło.....
Usuńznalazłam. Teraz tylko jeszcze znaleźć wenę......
Znajdziesz, znajdziesz :-) mam nadzieję, że przed Świętami ;-)
OdpowiedzUsuńNawet wcześniej :)
UsuńJustynka, wena jest przekorna i przyleci kiedy usłyszy, że jej wcale ale to wcale nie potrzebujesz ;)
OdpowiedzUsuńHerbatki wyglądają bardzo smakowicie! A chałupa.... niesamowicie malownicza, te zdobione cegły, ehhh