W ramach prezentu urodzinowego dla Robaczka - Ewuś pozdrawiam - zaplanowałyśmy wypad do Łańcuta.
Zwiedzanie zamku, spacerek po parku i miasteczku..... super....
W ramach prezentu urodzinowego dla Robaczka - Ewuś pozdrawiam - zaplanowałyśmy wypad do Łańcuta.
Zwiedzanie zamku, spacerek po parku i miasteczku..... super....
No właśnie.... Córa oglądając 2025 calendar od The World of Cross Stitching wypatrzyła wzorek stwierdzając " o jaki fajny, energetyczny"
Matka zakupiła niteczki i działa powoli
A tak.... 8 marca.....
Zwiedzanie podziemi zamku.
Śniadanie w otoczeniu murów wawelskich, spacer po rynku. Pogoda wyśmienita.
Pracowe imprezowanie życzenia, kwiaty i spektakl "Kogut w rosole" 🤭😊 Co się uśmiałam to moje.
Żeby nie było i krzyżyki jakieś też były.
W każdym tygodniu powstaje 352 xxx. Po 52 tygodniach będzie całość.... Udział w tej zabawie pozwoli na kolejny ukończony obrazek. Pod warunkiem, że nie zawalę.
A pewne rzeczy trwają, albo raczej są tworzone 😁
Skończyło się..... haftowanie kaliny na zeszłoroczne wyzwanie. Cieszę się, że dałam radę i nie porzuciłam haftu jak to ja mam w zwyczaju
Haft oczekuje na pranie, prasowanie i oprawę.
Zaczyna się..... kolejne wyzwanie SAL 2025 u Kasi
Tygodniowo ma powstać 352 xxx I jak na razie jest zgodne z założeniem
No i w trakcie jest samplerek od Amisai Stitchery
Mało tego krzyżykowania jest. Słoneczniki od Luca,s nie skończone a za mną chodzi rozpoczęcie kolejnego haftu...
.... trochę zaległości się porobiły, głównie w pisaniu, bo xxxx jakoś idą do przodu. Lepiej .... gorzej.... ale coś tam powstaje.
Cały czas, w miarę systematycznie powstają krzyżyki na wyzwaniu rocznym. 320 na tydzień.
A już myślałam że polegnę i te na b. mnie pokonają..... Ale nie dałam się. Udało się dokończyć 2 hafcik na których od dawna brakowało tylko konturów.
Jakoś ostatnimi czasy nie po drodze z xxxx bo .......ogród i jakaś dziwna niechęć do xxx. Ale coś tam powstaje powoli i mozolnie.
Wczoraj wywarłam na sobie presję 🤭 i zabrałam się za próbę dokończenia tych na b. w hortensji
Niedomagam.... niedoganiam.... nieogarniam...
Kolejna rehabilitacja i znowu efekty poprawy do poprawy. Tak wiem, że w pewnym słusznym wieku jak Cię nic nie boli to nie żyjesz. Do tego przyplątała się jakaś niemoc.... w sumie przy temperaturze 35,5 czemu się dziwić.
Ale, ale nie o tym miało być....
Na fb zabawa w wyszywanie.... przez 52 tygodnie roku ma powstać obrazek.
320 xxxx co tydzień, ani mniej ani wiecej. Jak na razie idzie wszystko zgodnie z planem.
W międzyczasie powstają inne hafty.
Rozpoczęłam przygodę z Dimkami.
Na 1 ogień takie maleństwo.
W planach na zaś większe, zdecydowanie...
Udział w zabawie na fb w całoroczne, cotygodniowe postawienie konkretnej ilości xxx zaowocowało skończonym obrazkiem.