:)

Ponoć nic nie robię......

poniedziałek, 9 stycznia 2012

Zima????....... i po zimie......

Rano przywitał nas taki widok. Ucieszyłam się nawet troszkę. Dobrze, że tylko troszkę - rozczarowanie było mniejsze jak po pewnym czasie po śniegu zostało tylko to zdjęcie. No cóż, jak znam życie to śniegu nawali jak będziemy się udawać w podróż. A jazda 1500km w kiepskich warunkach (śnieżnych) bardzo źle wpływa na moje samopoczucie.
Udało mi się postawić parę krzyżyków na jednym hafciku. Efekt ilościowy nie jest zadowalający...... no ale cóż - brniemy do przodu i to się liczy. Same hafciki są bardzo sympatyczne tylko ten ból głowy nie pomaga w robótkach.

2 komentarze:

  1. Kochana u nas chlapa, mży czy coś, szaro, brudno, smętnie. Nic tylko do wyrka i spać.Całuski!

    OdpowiedzUsuń
  2. Danusiu u nas też masakra..... śnieg był przez ..... 3-4 godziny

    OdpowiedzUsuń