:)

Ponoć nic nie robię......

niedziela, 8 czerwca 2014

Spacerkiem po........

ogrodach pokazowych państwa Kapias. Korzystając z przepięknej pogody (chociaż rano nic nie wskazywało na taki upał i słońce) wybraliśmy się do Goczałkowic na zakupy i spacerek. Nie wiem czy to normalne czy nie (nie!!!!! ) ale nie mając ogrodu kupiłam roślinki. Mąż się śmieje, że niedługo balkon nam się zarwie...... w związku z tym berberysiki wylądują na przechowaniu u znajomych na ogrodzie :) A teraz spacer........ Prezentacja różnych typów ogrodów. Można wybrać ten dla siebie..... Głupio gadam - nie można....... Po wizycie tam nie zdecyduję się nigdy chyba na konkretny typ ogrodu.... wszystko mi się podoba, różnorodność roślin, stylów..... Jedno muszę przyznać ławeczka,fotel wygodny jak nie wiem co :) Ciekawe czy ktoś wytrwał do końca?????? A to i tak nie wszystkie zdjęcia jakie zrobiłam.... A na zakończenie dnia grill żeby nie było dalej w otoczeniu ogrodowym ale już tym prywatnym.

12 komentarzy:

  1. Cudowne miejsce :) Ileż inspiracji - Mama na pewno zaczęła by szaleć po wizycie tam i wszystko zmieniać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Potrafię sobie wyobrazić to szaleństwo zmieniania. Naprawde miejsce fajne i dla inspiracji i dla odpoczynku i dla podumania. Chyba na jesieni też się wybiorę :)

      Usuń
  2. Justynka, no po prostu bomba! Masz więcej zdjęć? Dawaj!
    Dopóki na balkonie masz choćby skrawek wolnego miejsca, to zakup roślinek jest jak najbardziej uzasadniony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 2 berberyski pojechały do znajomych do ogrodu na przechowanie...... może w przyszłym roku już wyląduję na docelowym miejscu

      Usuń
  3. Niewiele brakowało, a miałybyśmy podobne zdjęcia na blogu, bo też mnie dziś ciągnęło do Kapiasów, ale zmieniliśmy z mężem trasę rowerową :) no i plany na dalszą część dnia mamy podobne :) Czyżby telepatia? :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. telepatia, telepatia......
      No tak z Pszczyny to rzut beretem :) można rowerkiem smignąć

      Usuń
  4. Pięknie! Ja też kocham spacery po takich ogrodach. W Irlandii są one bardzo popularne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda że u nas tego jest tak mało.
      Z ogromną chęcią połaziłabym po angielskich ogrodach :)

      Usuń
  5. to tak blisko mnie a ja jeszcze tam nie byłam:))muszę się koniecznie wybrać,bo uwielbiam spacery po takich ogrodach:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super !!!!!!!!!! Już Cię widzę...musiałaś "piać" z zachwytu:)!!!! A roślinki powinnaś już sobie sadzić na działeczce.... potem będą jak znalazł:)!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj piałam, piałam....... Na razie na działeczce to zielsko po pas albo
    i wyższe......

    OdpowiedzUsuń