:)

Ponoć nic nie robię......

poniedziałek, 2 grudnia 2013

12/12 grudniowy znaczek

Ostatnia kartka z kalendarza - grudzień. I fajnie - bo wszystkie obrazki udało się wyszyć (mój sukces :) )I szkoda, że to już koniec fajnego wspólnego wyszywania :( I tak - Hanulkowi za ogarnięcie tego wszystkiego co zwiazane z SAL-em; i całej brygadzie współwyszywaczy za świetną zabawę - WIELKIE DZIĘKI

5 komentarzy:

  1. Bardzo fajne te znaczki miesiące. A jak je zagospodarujesz? Mają już przeznaczenie?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. No Kochana! Widzę, że nawet oprócz haftu jakieś kwiatki...:)I to samo pytanie , które zadała poprzedniczka,cO Z TYMI OBRAZKAMI ZROBISZ??? pOZDROWIONKA ! aHA I JAK TATUAŻ "NA ŻYWO?"

    OdpowiedzUsuń
  3. Rękawiczka zdecydowanie świąteczna...Ładniutki hafcik! Dobrze jest zdążyć z projektami na czas, jest satysfakcja! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. aaaaa bardzo dziękuję za uznanie :)
    Z tym przeznaczeniem...... hmmmmm - trochę problem. Ale chyba będą z tego pinkep (ło matko a jak się toto pisze?) i będą malutką częścią kalendarza - co miesiąc zmieniane.
    A może coś jeszcze wymyślę, kto to wie........

    OdpowiedzUsuń
  5. Grudniowa "łapka" śliczna; masz rację - fajnie się haftowało. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń