:)

Ponoć nic nie robię......

wtorek, 8 września 2015

poplątanie z pomieszaniem

Mąż wpadł na pomysł, żeby zobaczyć czy widać....... Widać :)
Zajumali - zalali rurki :) teraz lanie wody i schnięcie. Oczekiwanie na drzwi wejściowe - długie....... ale ponoć w piątek maja być w firmie, a po niedzieli mają montować - ponoć........ Wszędzie gdzie co się nie zamawia to słyszymy że 3 tygodnie oczekiwania..... tylko nikt nie dopowiada ile tych 3 tygodni będzie. Teraz trzeba zamówić bramę garażową - wszędzie czas oczekiwania 3 tygodnie...... ciekawe..... zobaczymy...... A dlaczego poplatanie? bo radość plącze się z obawami...... różnymi...... i podejmowaniem decyzji ...... różnych...... wcale nie najłatwiejszych.... No cóż - życie.

6 komentarzy:

  1. Właśnie....życie a właściwie budowa. Prawie każdy tak ma niestety. Teraz nie ma sklepów tylko ekspozycje pośredników. Mają tylko wystawy a kupują u producenta jak ty chcesz kupić. Dobrze że wszystko idzie do przodu. Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna okolica! Tak to chyba jest z wielkimi życiowymi przedsięwzięciami- radość pomieszana z obawami.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas terminy miesięczne........ szkoda słów. Tak jak Ewa napisała - ekspozycje czasami bardzo skromne, strony internetowe lub katalogi.
    Cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widać i to bardzo ładnie :-)
    Wybory niestety są koniecznością, powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Szybko poszło. 3 tygodnie to tak jakby ustawowo. U mnie trzy zamieniło się w 6.przy roletach i była obsuwa ze wszystkim. Wora pieniądzów ci życzę

    OdpowiedzUsuń