:)

Ponoć nic nie robię......

niedziela, 25 października 2015

dalej małe kroczki

No jakże mogło być inaczej........ dalej tematem nr 1 u nas budowa i wszystko co się dookoła niej dzieje. Żeby było coraz cieplej w domu trzeba było poczynić zakupy ......
Pierwsze palenie w piecu mamy już za sobą. teraz pomalutku grzejemy żeby podłoga konkretnie wyschła i odparowała cała wilgoć. Dopiero wtedy można myśleć o kładzeniu płytek. I osiągnęłam pewien sukces :) - zdecydowałam się na kolorystykę i wybrałam płytki do mniejszej łazienki. A nawet mamy wstępny projekt i już zakupione płytki :) Teraz tylko jeszcze ciała ceramika ........
Pytki Tubądzina - arte - Jaśmin...... projekt - projektem, zobaczymy co w rzeczywistości wyjdzie........ No i........ mamy bramę garażową......
Skoro październik i wykopki - to u nas też.... tylko efekt inny - nie worki ziemniaków a .....
.........szambo. W związku z tym ze majster się walną w wyliczaniu ilości klinkieru na kominy..... wymyśliliśmy coś takiego.....
mam nadzieję, że jak dojdzie kolor elewacji to nie będzie za ciemno...... a i tak kuć tego już nie będę :p i znowu mnie czekają zmagania z sobą samą..... wybory (i nie mówię to w związku z dzisiejszym dniem) sa masakryczne..... oczywiście pomijam fakt, że najbardziej podoba się to na co mnie nie stać :p Ale co tam...... damy radę....może :)

5 komentarzy:

  1. Uwielbiam klinkier na elewacji. Cudnie będzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe majster doskonały nie ma co! Ale nadmiar zagospodarowany obłędnie! Podoba mi się :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia ja nie dlatego krzyczałam na Twoim blogu...... żeby Cię ściągnąć tutaj, tylko co byś coś wymyśliła na swoim :)

      Usuń