:)

Ponoć nic nie robię......

piątek, 8 kwietnia 2016

ooooo jakie zaległości

"Gonię w piętkę" Wszystko mija jakoś tak stanowczo za szybko..... święta minęły nawet nie wiem kiedy. W związku z niezauważeniem swiąt (nieposprzątanie, braki w lodówce :) , mijanie się z zakupami itp) padło na wyjezdne święta. Ale jak się cieszę, że udało nam się udać w rodzinne strony. A dalej to już budowa, dom, zakupy budowlano-wykończeniowe, wykańczanie - głównie chyba nas. Bohatery w domu..... , brawo ja...... ,
Zestaw podręczny - niezbędny :)
W łazience brak szafki i zlewu....... Pokoje pomalowane -tylko salon został.... A i tak roboty przed nami całe stado...... o ogrodzie to nawet nie chcę wspominać :p

7 komentarzy:

  1. Justynko - już bliżej niż dalej :-))
    I coraz piękniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, nie od razu Rzym zbudowano jak to mówią, a i tak już bardzo dużo za Wami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam to samo,jak się odremontujemy to liczę ,ze odetchnę trochę.ładne płytki łazienkowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, spoko! Ze zdjęcia na zdjęcie widać jak przybywa :) Pięknieje

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam pisać gdzieś Ty gdzie... Teraz już widzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najważniejsze, że w domu robi się coraz piękniej :)

    OdpowiedzUsuń