:)

Ponoć nic nie robię......

poniedziałek, 1 lutego 2021

Zabawy SAL

 


W zabawie u Kasi zgłosiłam 2 hafty. 

Tym razem udało się postawić parę krzyżyków w jednym z nich. Kolejny element udało się ukończyć. 




Troszkę musiałam kombinować z elementami haftu bo źle wymierzyłam kanwę. Zrezygnowałam z patchworkowego serduszka, a co dalej ..... zobaczymy. 
Choć teraz to chyba zabiorę się za ciemiernika....

    

Mam nadzieję, że tym razem powalczę i w tej zabawie u Ani 

Powoli, powoli powstają krzyżyki........




 


Niestety pomimo uziemienia, wcale szału z ilością xxxx nie ma.
Ale jakoś tak bardziej mnie ciągnie do spania w ciągu dnia. Przyczyna - ból i branie różnych leków - tak sobie to tłumaczę 😊 
Co się stało???? 
"zjeżdżałam z Kasprowego na nartach i się nie udało" tak powinnam mówić..... bo głupio tak prozaicznie - pośliznęłam się, wywaliłam i uszkodziłam kolano 😈

 


5 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki Justynko i za hafty i za kolano.
    Ściskam mocno <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze to aby jakikolwiek xxx postawić. Teraz walczysz z bólem, więc się nie dziwię, że haft ci nie idzie. Wykuruj się, a potem zobaczysz jak ruszysz ze wszystkimi pracami.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia:) Szybkiego dojścia do zdrowia:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie, wcle nie widać, że to będą iryski :-)
    Jak kolano? Buziaki :-)

    OdpowiedzUsuń