Niemoc mnie dopadła. W prawie każdym aspekcie życia. Zdrowie się posypalo. Psyche też siada.
W związku z niemocą do wykonywania cięższych prac, udało się postawić parę krzyżyków.
:)
Ponoć nic nie robię......
piątek, 16 września 2016
Niemoc.....
czwartek, 1 września 2016
Ciekawe co dalej z blogiem będzie.......
Kochane dziecię pci męskiej udostępniło matce dostęp do netu.... i ..... nic w domu nie jest dzisiaj zrobione. Zaglądam do wszystkich.... i tak troszkę pozazdrościłam. No i w związku z tym jestem - choć na chwilę.
Dalej serducho boli jak patrzę na zdjęcia suńki, no ale cóż..... Dam radę. Mam jakieś przebłyski o zwierzaku ale chyba jeszcze nie teraz.
A w leczeniu przez 2 tygodnie pomagała
Chałupa coraz częściej dostaje miano domu - już nie budowy. Choć jeszcze wiele, wiele roboty przed nami i wydawania pieniędzy których nie ma :)
Prowizorka w wielu miejscach, meble gdzie nie gdzie stoją, a nawet jakieś zwierzaki z nami mieszkają
Mimo roboty która jest jeszcze, będzie też zawsze..... coraz bardziej lubię to miejsce. ( Ciekawe czy będzie tak entuzjastycznie jak przyjdzie mi odśnieżać dojazd do domu )
Subskrybuj:
Posty (Atom)