:)

Ponoć nic nie robię......

niedziela, 25 lipca 2021

Zabawy SAL - podsumowanie lipca

 Urlop przeleciał jak z bicza strzelił..... Liczyłam na więcej krzyżyków, no ale ogród, przetwory i ogólna niechęć do wzięcia igły w dłoń w takie upały nie sprzyjały krzyżykom. Dopiero w ostatnim tygodniu zlitowałam się nad kanwami.

 U Kasi ogarniam UFO-ki - czyli ciemiernik.

Czerwiec zakończyłam na etapie:


Lipcowe zmagania z kanwą, muliną i igłą zakończyłam tak
Zbyt dużej różnicy nie ma.... ale prawie.... prawie.....prawie.... mam jeden listek gotowy ( a ile jeszcze do wydziergania 😱😱)

U Ani  Nowy haft na nowy rok - już nie taki nowy.... zmagam się z iryskami.
ostatnia prezentacja 
wydawało mi się, że skończyłam jednego kwiatka, ale znalazło się jeszcze parę xxxx do dodania.


W tej chwili jest trochę więcej.... 

No i teraz to już ciężko będzie z ogarnięciem xxxx.
Powrót do pracy, rosnące chwasty w ogrodzie, rosnące warzywa (przetwory trzeba będzie ogarnąć) - będzie co robić..... 











czwartek, 1 lipca 2021

Zabawy SAL - podsumowanie czerwca

 Cieszę się, że udało się choć troszeczkę powyszywać. Ciemiernik bierze udział w zabawie UFO-kowej u Kasi 

Udało się ukończyć działania kwiatowe


Przy ostatniej prezentacji było tyle..... Kwiaty udało się wyszyć 



Teraz będzie dużo zielonego :)

I kolejny kwiat, tym razem irys. Ale to już kolejna zabawa - SAL - Nowy haft na nowy rok u Ani
Tutaj zdecydowanie  - niestety - mniej xxxxx. Ale udało się niemal do końca wyszyć 1 kwiat. 
Z takimi dziurami zakończyłam maj.....
Dziury uzupełnione


No i jak zwykle u mnie - ostatnimi czasy - muszę przemyśleć kombinowanie.
A to przez własne niedopatrzenie. Zaczęłam haftować na 18 ct. dwoma nitkami aidy. No i niestety  jest to trochę za dużo. No ale pruć już nie będę. Ciekawe jak będzie wyglądać 1 kwiat na pierwszym planie wyszyty 2 nitkami muliny, natomiast cała reszta pojedynczą nitką. może uda się uzyskać niewielki efekt 3D. zobaczymy.