A tak.... 8 marca.....
Zwiedzanie podziemi zamku.
Śniadanie w otoczeniu murów wawelskich, spacer po rynku. Pogoda wyśmienita.
Pracowe imprezowanie życzenia, kwiaty i spektakl "Kogut w rosole" 🤭😊 Co się uśmiałam to moje.
Żeby nie było i krzyżyki jakieś też były.
W każdym tygodniu powstaje 352 xxx. Po 52 tygodniach będzie całość.... Udział w tej zabawie pozwoli na kolejny ukończony obrazek. Pod warunkiem, że nie zawalę.
Jedne się udała zakończyć, inne czekają na zmiłuj czyli backstitch.
I chyba najwyższy czas pomyśleć o ogrodzie.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz