:)

Ponoć nic nie robię......

sobota, 14 grudnia 2019

Podsumowanie - Nowy haft na Nowy Rok

Zabawa zabawą ale w sumie to dumna jestem z siebie bo..... ukończyłam obrazek. A u mnie to wyczyn. Z reguły niestety zostają UFOki. Dzięki wielkie Aniu za zorganizowanie zabawy i nie ukrywam, że w kolejnej edycji też z chęcią wezmę udział.
A tak oto na obecną chwilę prezentuje się ukończony obrazek. Tak wiem , nie najlepiej.... ale poprawą wyglądu zajmę się jak będzie choć jeszcze jeden do kompletu. Wtedy też pomyślę o oprawie.

5 komentarzy:

  1. Justynka! Nie marudź! Masz same powody do radości :-) Cudowny haft, niezwykły, idealny, wymarzony... i ukończony! Czego chcieć więcej? ;-)
    buziaki i uściski niedzielne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony hafcik, czekam aż pokażesz go w oprawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda! Podoba mi się cała botaniczna seria.

    OdpowiedzUsuń