uzbrojeni po dach

No to jesteśmy uzbrojeni...... na całego..... Zbrojenie pod strop - gotowe, zbrojenie pod schody - gotowe.

I inne potrzebne szalunki też gotowe

W poniedziałek będzie wielkie lanie..... betonu :)

a jednak coś własnoręcznie poczynionego

Na 35 rocznicę ślubu. Na prośbę znajomej :)

Szperanie po internecie w ramach poszukiwań inspiracji domowych zaowocowało zmianą postrzegania koloru szarego

Czy ktoś coś wie, widział podpowie? Jakie płytki, czy można u nas dostać? ........ hmmmmm......

budujemy dalej.......

Oczywiście szumnie powiedziane - budujemy..... Trochę pogoda spowolniła prace ale i tak jest nieźle :)

Przygotowania do schodów na poddasze :)

no i skręcanie wielkiej ilości drucików pod zbrojenie stropu

No i doszły kolejne roślinki

A robótki???????

..........

Teraz to już tylko czekamy na strop :)

Co prawda jeszcze nie wszędzie są szalunki, ale to za chwilę...... ale są kominy :)

I będą schody

I krzaczek który się spodobał ślubnemu

Więc trzeba było kupić. Kalina zakupiona... oj długo będzie musiała rosnąć żeby aż tak zachwycać :)

Zaległości w prezentowaniu budowanej chałupy

W międzyczasie cały czas byliśmy świadkami budowy naszego (tak, tak naszego wymarzonego....) domu. Firma leci ze stawianiem ścian jak nie wiem co. Teraz troszkę pogoda przeszkadza, ale i tak jest rewelacyjnie.

Ściny rosssssną

Trwają też debaty.......

Zasypane, wylane fundamenty...... Teraz ściany :)

No i będziemy mieć sąsiada przez drogę