:)
Ponoć nic nie robię......
sobota, 8 czerwca 2019
Nowy haft na Nowy Rok #6
Działam. Powoli z doskoku. Sobotnio-niedzielne poranki po chwili nie do końca pozwalają osiągnąć imponujące postępy w pracy. Ogród wygrywa ostatnio niemal ze wszystkim. Musiałam zrobić maleńką odskocznię od różowości :)
Powstał cień gałązki.... potem powrót do kwiatów.
Półmetek w zabawie osiągnięty, w hafcie chyba jednak nie..... Mam tylko nadzieję, że do końca roku uda się zakończyć wyszywanie bo kolejne czekają w kolejce .....
A tak to się ostatniej niedzieli odbywało :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)