No cóż.....
Ostatni lipcowa prezentacja wyglądała tak.
Teraz niestety dużo więcej nie ma. Rozpoczęłam kolejny kwiat ciemiernika. Trochę mi przykro że tak mało krzyżyków przybyło. Ale w moim przypadku stres, wydumane "poczucie winy" i martwienie się za cały świat stanowczo żle wpływa na postępy w xxxx.
:)
Ponoć nic nie robię......
niedziela, 30 sierpnia 2020
sobota, 1 sierpnia 2020
Nowy haft na Nowy Rok #7
No tak słabo to chyba jeszcze nie było, raptem parę xxx powstało. 😩😩
Ma początku skupiłam się na innym hafcie, a potem życie zastosowało własny plan na życie dla mnie. I jakaś niechęć do xxx załapałam.
Może w sierpniu uda się więcej podziałać w temacie ciemierników.
Subskrybuj:
Posty (Atom)