Raczej nie wyrobię się z pokończeniem obrazków z zabaw SAL. Ale i tak zdecydowanie bliżej końca w każdym z nich
U Kasi zabawa w walkę z UFO. Udało się poczynić parę xxxxx i jest
Raczej nie wyrobię się z pokończeniem obrazków z zabaw SAL. Ale i tak zdecydowanie bliżej końca w każdym z nich
U Kasi zabawa w walkę z UFO. Udało się poczynić parę xxxxx i jest
Nie zaskoczę Was stwierdzeniem, że szału nie ma w ilości krzyżyków w obu zabawach 😉
Ale coś się działo ......
W zabawie u Ani Nowy haft na nowy rok 2021 powstały łodyżki irysów
ktoś zajumał mi 10 dni.....
U Ani zabawa w Nowy haft na nowy rok chyli się powoli ku końcowi. Niestety nie jest to współmierne z moim haftem.... tam jeszcze sporo do wyhaftowania.
Sierpniowe zmagania zakończone były na:
Urlop przeleciał jak z bicza strzelił..... Liczyłam na więcej krzyżyków, no ale ogród, przetwory i ogólna niechęć do wzięcia igły w dłoń w takie upały nie sprzyjały krzyżykom. Dopiero w ostatnim tygodniu zlitowałam się nad kanwami.
U Kasi ogarniam UFO-ki - czyli ciemiernik.
Czerwiec zakończyłam na etapie:
Cieszę się, że udało się choć troszeczkę powyszywać. Ciemiernik bierze udział w zabawie UFO-kowej u Kasi
Udało się ukończyć działania kwiatowe
Przy ostatniej prezentacji było tyle..... Kwiaty udało się wyszyć
Temat powtórzony..... bo udało się postawić parę krzyżyków na UFO-ku
Ostatnio było tyle.... Teraz w sumie też szału nie ma ale powolutku ale brniemy do brzegu.
Mam nadzieję że już powrót do xxxx będzie bardziej stały. Choć ogród, działka, praca, brak miejsca takiego ulubionego do wyszywania skutecznie odciągają od wyszywania.
Doszła mała plamka zieloności i nowy "parking" dla igiełek.
W temacie krzyżyków jakichkolwiek cienizna okropna.
tyle było na podsumowaniu poprzedniego miesiąca.
To co się pojawiło na kanwie powstało w zasadzie jednego dnia.
Ogród, kopniaki od życia skutecznie odciągały, odrzucały od xxxxxx.
Jeszcze parę krzyżyków i pierwszy irys będzie gotowy. Kiedy? Zobaczymy.
Irysek powstaje w ramach zabawy u Ani natomiast UFO-ki dalej zostają UFO-kami i oddalają się ku nieznanym galaktykom.
................... pozbierać się, pozbierać jak najszybciej ...........
Niestety kwiecień nie zaowocował zbyt dużą ilością krzyżyków w zabawach 😔😔
UFOk nie dostał żadnego xxxx
Troszkę udało się podziałać w irysie
Troszkę z poślizgiem, ale jakoś przygotowania do świąt i święta wybiły mnie z jakiegoś rytmu. Tak nagle się pojawiły w kalendarzu i życiu 😍
A w sumie jeden haft miałam przygotowany już na początku marca. No tak....
A mowa tutaj o zabawia UFO-kowy sal i zarazem zeszłoroczny SAL na jesienne wieczory i nie tylko.
Obydwa te sal-e zorganizowała Kasia
Niestety poprzez mój błąd - źle wyliczyłam wielkość kanwy, musiałam trochę pokombinować z ułożeniem elementów. Obrazkowa pierwsza część ( u mnie wyszywana jako 3 ostatnia) jest zmieniona, ale mam nadzieję że udało mi się w miarę wybrnąć z pomyłki.....
W związku z małym unieruchomieniem w domu, udało się postawić trochę więcej krzyżyków niż 5.
Choć w moim przypadku powolnego dziergania to nie są "oszałamniające" wyniki. Byle do końca....
U Ani w zabawie Nowy haft na nowy rok mieszało kolorami na całego....
W lutym startowałam z takiego poziomu