:)

Ponoć nic nie robię......

wtorek, 25 grudnia 2018

ostatnia zabawowa - tegoroczna

I dobrnęłam do końca w zabawie u Uli W sumie to jestem dumna z siebie, że dałam radę, nie zaniechałam po drodze robienia karteczek. Dla Uli wielkie podziękowania za zorganizowanie i ogarnianie zabawy, dziewczynom za pozwolenie mi oglądać cuda, które stworzyły. A nawiązując do tematu ....... oto moja, a raczej moje karteczki na zakończenie zabawy:
Wytyczna była fajna.... zrobić kartkę na podstawie mapki, która już była prezentowana i najbardziej nam podpasowała.
I muszę Wam się przyznać, że łatwe to nie było..... Na początku miało być coś innego - inna mapka, w międzyczasie koncepcja się zmieniła - kolejna mapka, a efektem jest tak naprawdę 3 wersja.... Stwierdziłam, że albo mi podpasowała większość mapek i tylko wszystko zależy od danej chwili :) I tym sposobem mam już 2 kartki na następne święta, a coś mi się wydaje, że niektóre mapki jeszcze wykorzystam. Jeszcze raz wielkie dzięki za wspaniałą tegoroczną zabawę.