:)
Ponoć nic nie robię......
czwartek, 19 marca 2015
nicnierobienie wygrało
Nicnierobienie wygrało i wcale mnie to nie cieszy. A wręcz dołuje..... Jak widzę cuda-cudawianki dookoła, a u mnie nic. totalnie nic.... Zupełnie inne rzeczy zaprzątają głowę..... ale to nie wytłumaczenie, bo do tej pory zawsze wydawało mi się że haft mnie uspokaja, wycisza, odpoczywam przy nim. A teraz właśnie mi potrzebny odpoczynek, uspokojenie i......
No ale dobra..... może są jakieś promyczki przesłonięte chmurami jeszcze.
Dokumenty wszystkie złożone, gotowe i co tam jeszcze na +. Oficjalnie w sobotę możemy zacząć budowę. Szpadel trzeba będzie wbić :)
Firma znaleziona - zobaczymy czy będzie tak kolorowo jak przedstawia majster. Kredyt prawie klepnięty (no i tu czacha dymi... jak, ile, jak długo, czy damy radę????? no i takie tam..... )I chyba mnie to wszystko nie cieszy tak jak na początku.Ale znajoma mówi że to normalne. Ale jak już zamieszkamy (KIEDY TO BĘDZIE???? ) to zupełnie inaczej do tego podejdę. Oby.
Na razie powolutku kupuję jakieś roślinki (grusza, jabłoń, jakieś śliwki, orzech) już rosną. Teraz trzeba wsadzić porzeczki (już kupione :) )
Pomijam na razie mój ogródek balkonowy......
A domek mniej więcej będzie taki
Nie obyło się bez zmian i poprawek. teraz tylko zakasać rękawy i do roboty.......
Zobaczymy, zobaczymy co będzie dalej ..........
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pomalutku... będzie dobrze! Ja też nie mam czasu na wyszywanie ostatnio :(
OdpowiedzUsuńprzeraza mnie kredyt i to bardzo, ale wiem że musi być dobrze. A ten czas na hobby bezcenny i jakże deficytowy :)
UsuńDobrze będzie. Mnie też się wydawało, że budowa będzie trwała wieki a już mieszkamy. Co prawda w niewykończonym, ale mieszkamy. Ani się obejrzysz a będziesz rzeczy pakować :)
OdpowiedzUsuńooo u nas też na pewno zaczniemy mieszkać zanim zostanie wszystko dopieszczone
UsuńBędzie cudnie! Dacie radę :-) Dom extra, musiał przejść poprawki, w końcu to Wasz Dom :-)
OdpowiedzUsuńpoprawki miały na celu powiększenie pokoi dzieciaków (i nie tylko) a dzieciaki się wypinają :)
Usuńzeżarło mój komentarz, buuu
OdpowiedzUsuńJustynka, dacie radę! To robótka większa niż haft, ale i radość ze skończonego dzieła będzie większa :) Ani się obejrzysz, a będziesz pakować rzeczy do przeprowadzki i sadzić rośliny w ogrodzie <3
W sumie dawno nie karmiłam blogosfery to i głodna :)
Usuńz tym pakowaniem to chyba już powinnam zacząć..... tyle tego.... albo mogłam nie rozpakowywać się 3 lata temu :)
Łatwo nie będzie, ale dom cudny, będzie dobrze a potem super :-)
OdpowiedzUsuńoj nie będzie i nie było :) ale teraz ku lepszemu?????
UsuńWitaj, uroczy domeczek. Będzie dobrze. Wyciszenia życze ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam, witam
UsuńMusi być dobrze :)
piękny!
OdpowiedzUsuń