Obiad zrobiłam ( i tak codziennie - nuda); wylazłam dzisiaj na ogródek - wywaliłam gnijące resztki spod pigwy; poszukałam krokusików - znalazłam żółte; zagrabiłam warzywniak - nie wiem po co, bo w tym roku nic nie będzie siane; trochę krzyżyków - efekty
a nawet troszkę więcej już jest......
ostatnio też trochę pobawiłam się papierem - zabawa na FB - zakładka do książki tematyczna - Tajemniczy ogród.
No i zbieram pudła..... najwyższy czas zacząć się pakować..... tylko gdzie ja to wszystko pochowam w Krakowie (w mieszkaniu)
Ta zakładka jest naprawdę tajemnicza i pasuje do "Tajemniczego ogrodu".Tej dyni też już jest sporo. Ja wczoraj dobiłam do brzegu z czapką, ale mam nadzieję, że założę ją dopiero w przyszłym roku.Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńświetny jajowy projekt, te żółtości świetnie sie prezentują :)
OdpowiedzUsuńzakładka urocza :)
Danusia to nie dynia - to jajo..... dynia na razie odłozona......
OdpowiedzUsuńA za docenienie zakładki - wielkie ukłony