:)
Ponoć nic nie robię......
piątek, 10 maja 2013
Stres, pogoda i nicnierobienie
Od początku - stres...... Wiem, zupełnie nie potrzebny. Rozum swoje, a emocje i tak silniejsze. O co chodzi? Matura córy. Wiem, wiem..... bedzie dobrze - musi być dobrze.
Pogoda pozwala na spacery i działania ogródkowe. Jak wiecie takowego nie mam więc pojawiają się kolejne doniczki na balkonie.
I nicnierobienie..........
Kolejne drzewo urosło przez ten czas.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczna kompozycja kwiatowa! Bardzo ładne drzewa! Ja kiedyś wyszywałam drzewo na płótnie, jednym kolorem. Mnóstwo drobnych elemencików...Straciłam cierpliwość i rzuciłam w kąt. Ale ciągle o nim myślę...Teraz na kanwie łatwiej będzie je wyszyć, więc kto wie... Spodobał mi się ten blog, więc się wprosiłam. Mam nadzieje, że nie masz nic przeciwko temu. Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zapraszam do zaglądania.
UsuńI wróć do drzewka....... warto. Zawsze można uciec od monotonii jednokolorowego obrazka uciec w jakiś kolorowy przerywniczek :)
Na balkonie będzie pięknie. Trzymam kciuki za córę.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Jeszcze marzy mi się jakiś iglak do donicy...... :)
UsuńNie denerwuj się o córcię - wszystko pójdzie dobrze:)
OdpowiedzUsuńJak tak patrzę na te rosnące drzewka to aż mi troszkę szkoda, że nie zapisałam się na to wspólne wyszywanie.
Pozdrawiam:)
mam nadzieję, że wszystko będzie OK. A drzewka są różne - nawet pojedyncze..... od czegoś trzeba zacząć - zaczynaj :)
UsuńPowodzenia dla córki. :)
OdpowiedzUsuńNa takim balkonie pełnym kwiatów i doniczek na pewno miło się odpoczywa. :)
Zapomniałam dodać, że również blog mnie zainteresował i mam nadzieję, śledzić go z przyjemnością. :)
UsuńZ tym odpoczynkiem na balkonie to nie za bardzo, zaraz obok mam Market z parkingiem i ulice 3 pasmową ..... ale oko cieszy
Usuń