Na zapas, na przyszłość ...... jakby mnie skleroza dopadła,zapomnienie o blogu, zarobienie i takie tam......
W końcu udało się..... mobilizacja pełna, nawet wśród znajomych. Panele w sypialniach ułożone i nawet obdeptane przez stado czarownic.
I kładą się płytki w holu (mężu jesteś wielki..... )
Jest wielki :)
OdpowiedzUsuńCzarownice gdzie, bo nie widzę ????
OdpowiedzUsuńMnóstwo przestrzeni macie.
odleciały na miotłach
UsuńSuper!
OdpowiedzUsuńPooglądałam :-)
OdpowiedzUsuń