Justa, ona miała cudownych "człowieków", rodzinę na własność. Nie każdy pies ma tyle szczęścia. Żyła bardzo długo i fajnie że zdążyłam ją poznać. A jak sobie poradził twój syn z tą sytuacją?
Musieliśmy sobie poradzić. Do ostatniej chwili była przez Igora głaskana po łebku. Teraz leży sobie na ukochanej działce gdzie zarówno dzieci jak i zwierzaki są wolne i szczęśliwe. Do historii rodzinnej przeszedł tekst Magdy. Po przyjeździe na działkę z auta zawsze pierwszy "wysiadał" Fil - pies dziadka Magdy. Po nim wytarabaniły się dzieciaki. Magda objęła Fila za szyję i wtedy padł taki tekst - Filu, jacy MY jesteśmy tu wolni. To prawda na działce wolni są dorośli, dzieciaki i zwierzaki również.
Justa to zawsze jest najtrudniejsze, zawsze przypominam sobie to co powiedział lis do Małego Księcia - oswajanie zwierząt zawsze niesie w sobie niebezpieczeństwo łez, trzymaj się, całuski Monika D.
Justa, ona miała cudownych "człowieków", rodzinę na własność. Nie każdy pies ma tyle szczęścia. Żyła bardzo długo i fajnie że zdążyłam ją poznać. A jak sobie poradził twój syn z tą sytuacją?
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie był sam i syn i pies......
UsuńMusieliśmy sobie poradzić. Do ostatniej chwili była przez Igora głaskana po łebku. Teraz leży sobie na ukochanej działce gdzie zarówno dzieci jak i zwierzaki są wolne i szczęśliwe. Do historii rodzinnej przeszedł tekst Magdy. Po przyjeździe na działkę z auta zawsze pierwszy "wysiadał" Fil - pies dziadka Magdy. Po nim wytarabaniły się dzieciaki. Magda objęła Fila za szyję i wtedy padł taki tekst - Filu, jacy MY jesteśmy tu wolni.
OdpowiedzUsuńTo prawda na działce wolni są dorośli, dzieciaki i zwierzaki również.
Serducho wielkie
UsuńOgromna strata :( Na szczęście przeżył z Wami wiele cudownych lat!
OdpowiedzUsuńJusta to zawsze jest najtrudniejsze, zawsze przypominam sobie to co powiedział lis do Małego Księcia - oswajanie zwierząt zawsze niesie w sobie niebezpieczeństwo łez, trzymaj się, całuski Monika D.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń