:)
Ponoć nic nie robię......
poniedziałek, 16 września 2013
Zachwyt
No i z tego zachwytu na głowę mi padło. No bo jak nie zakochać się w takim samplerku. A że i okazja była (to co że była... ) to się dałam skusić.
Więcej szczegółów u organizatorki w uroczym detalu
No i w związku z brakiem muliny do drzewek poczyniłam parę krzyżyków. Oj ciężko będzie...... brak wzoru tylko zdjęcie, więc liczenia i wypatrywania krzyżyków osiągną apogeum. A do tego jeszcze zaczęłam od tak zwanej d... strony jak dla mnie. Co mnie pokusiło to nie mam pojęcia
A mulina tym razem Ariadna 1583 i 1807 kanwa 16 ekri.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Znowu Sal? Ty to masz czasu, a czasu!!!:) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńA Ciebie już wypuścili z izolatki??? Ty to miałaś czasu, a czasu....... :) A z tym czasem to różnie bywa
UsuńŹle się nie wyszywa :) Dasz radę!
OdpowiedzUsuńJakoś idzie tylko ja zaczęłam wyszywać zupełnie nie z mojej strony..... i to będzie problem :)
UsuńPiękny sampler! W pięknych kolorach! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny, piękny :) a takie kolorki mi podpasowały
UsuńWitaj w klubie :))
OdpowiedzUsuńJa też się dałam skusić pięknem tego samplera.
Pozdrawiam serdecznie.
oj piękny to prawda :)
UsuńWyluzuj :) Dasz radę - rach ciach zamkniesz ramkę ;)
OdpowiedzUsuńZ tym rach ciach to chyba przesada :) ale dam radę - może nie do końca roku, ale dam......
UsuńTeż zerkałam na ten SAL.
OdpowiedzUsuńAle twarda jestem. Ufoki trzeba kończyć, bo głośno wołają.
Trzymam kciuki :-)
Kasia - dawaj :) u mnie też ufoki są :)
Usuń