Kawałek hmmmm wcale nie taki mały....... Pierwsze wstępne wytyczanie się odbyło. Poszukiwania reperów trochę trwały (przysypane ziemią ) Teraz już powbijane pręty.
Dzisiaj też gadaliśmy z gościem który wykopie nam studnię głębinową. Prąd jest, będzie i woda :) Choć do pozwolenia na budowę to chyba jeszcze odległa droga..... ale co tam przebrniemy i przez to.
U nas rośnie chwast a dookoła takie coś
Takie coś to kukurydza :P Ale miejsce fajne :)
OdpowiedzUsuń:) wiem Aniu, wiem....... Mam nadzieję że to będzie moje miejsce na ziemi...... A widzisz tam kurki, króliki?????
UsuńNo to pierwsze kroki już za Wami. A z każdym kolejnym krokiem coraz bliżej do wymarzonego domu :)
OdpowiedzUsuńDorfi bliżej to będzie jak w końcu dostaniemy pozwolenie na budowę.......
UsuńPoprzedni komentarz mi zjadło :-)
OdpowiedzUsuńSpory ten kawałek... i pięknie zielony!
Oj spory, aż mnie to zaczyna przerażać ......
UsuńNie ma to jak własny kawałek ziemi. Pole kukurydzy też wasze?
OdpowiedzUsuńNie, nie..... to już sąsiedztwo......
UsuńNasze są chwasty :)
Gratulacje! Niech się mury pną do góry! :)
OdpowiedzUsuń